Archiwum styczeń 2015


sty 05 2015 opowiesc

Wyspany w piątek rano, wyruszyłem do szkoły pewny siebie także swoich umiejętności, dotyczy to sprawdzianu jaki mnie czekał, też referatu którego jednak nie zdążyłem odpowiednio poprawić. Chyba znów uśmiechnęło się do mnie szczęście, stopień z zadania jakie wykonałem była bardzo satysfakcjonująca natomiast dyktando z polskiego poszło totalnie przyzwoicie, zrobiłem nieco błędów stylistycznych ocena powinna być aczkolwiek dobra. W końcu piątkowe popołudnie miałem poniekąd wyłącznie dla siebie, zdaje się takiego pragnąłem wskutek tego umówiłem się z kumplami na wieczorny wypad na miasto. Nie do końca on wypalił nie ma co ukrywać faktu, iż niektórzy z mojego środowiska także towarzystwa nie dorośli o tego by w pewnych miejscach się pojawiać i tylko zmącili całą atmosferę. Wracając szybciej do domu, spróbowałem porozmawiać z moją partnerką, jaka w dodatku już przedtem starała się dodzwonić do mnie, teraz ja miałem wyciszony telefon, odebrała go aczkolwiek dialog jakoś nam szczególnie się nie udała zaś prawie skończyła się niepotrzebną pyskówką.

janosh1 : :